Lublin: Pies nie przeżył sylwestrowej nocy, wystraszył się petardy

PIS zdechł? Nostradamus mówił ze zdechnie

Wy "przyjaciele zwierząt" swoje psy traktujecie lepiej niż ludzi, a ludzi nienawidzicie. [/quote] ... bo im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta!

Wy "przyjaciele zwierząt" swoje psy traktujecie lepiej niż ludzi, a ludzi nienawidzicie. Bo pies cz też inne zwierze swoim postępowaniem nie zasługuje na nienawiść na jaką zasługuje człowiek. Np Ty Panie Normalny... zadufany w sobie człowiek... bo człowiek to coś ponad wszystko... wszystko może, wszystko mu wolno... litości... tak... cenię sobie bardziej zwierzęta niż ludzi... nienawidzę ludzi, nie wykluczając przy tym siebie... w końcu to my doprowadzimy do klęski tego świata a nie zwierzęta... tzn pozostałe, bo i my należymy do zwierząt... Szkoda Pieska... Pastor wiele mu zawdzięczał... a znów każdy następny nie będzie taki sam jak poprzedni... wandalska podnieta petardami... normalnie aż widzę te głupie ryje i poryty rechot deb***i którzy jarają się że komuś je*nie w bramie...

Gość napisał:

PIS zdechł? Nostradamus mówił ze zdechnie

ty też kiedyś zdechniesz. umierają tylko ludzie

Tak, im dłużej żyję, tym bardziej nienawidzę ludzi. Na każdym kroku spotykam się z chamstwem, oszustami, złodziejami, wandalami itd. Na osiedlu, na którym mieszkam, ktoś non stop niszczy otoczenie, dla zabawy, dla tzw. fazy. Wszędzie pełno śmieci i butelek po alkoholu. Wątpię, żeby zrobił to pies lub kot. Za kierownicą też nie ma żadnej kultury jazdy. Na przejściu w deszczu możesz stać aż się zes...rasz, a i tak nikt Cię nie przepuści. W miejscach pracy dyrektor bawi się ludźmi, insynuuje, zwalnia, jak ktoś się nie spodoba, bo np. nie lubi włazić mu w du..pę i donosić na kolegów.

Bardzo współczuję- sama mam psy i kocham je nad życie. Moje na szczęście aż tak się nie boją ale one są w domu ze mną. Od godz.20tej nie puszczam ich na podwórko i tyle. I pewnie też Juniora trzeba było zamknąć w domku. Nienawidzę petard i ogólnie fajerwerków. Zakazać i tyle. Pomyślcie o środowisku, ile zwierząt ginie i ile ptaków. Czy nie szkoda tego? Jesteśmy egoistami niestety.

Nienawidzisz ludzi tzn.nie umiesz kochać.Nieszczęśliwy człowiek z Ciebie.Ja kocham mimo wszystko,chociaż zawodzą a jest to zazwyczaj relacja zwrotna.Zwierzęta lubię.

Szkoda pieska ale słabiutki musiał być.To jednostkowy przypadek. Ogólnie rzecz biorąc wystrzały uczą psa pokory czyli psy nabywają pozytywnej cechy. Pies powinien mieć trochę pokory względem każdego człowieka bo inaczej dochodzi do takich przypadków jak w Karczewiskach gdzie 4 bestie zagryzły kobietę. Mój szwagier zrobił taki kawał że wrzucił wojskową petardę hukową psu do kojca. Pies nabrał takiej energii że wyskoczył z wysokiego kojca i schował się pod taką wnękę pod schodami że dopieeo w poniedziałek wieczorem udało się nam go stamtąd wyciągnąć. Ubaw był co niemiara a pies respekt teraz czuje i tak trzymać.

"Ogólnie rzecz biorąc wystrzały uczą psa pokory czyli psy nabywają pozytywnej cechy. Pies powinien mieć trochę pokory względem każdego człowieka" ?!?!?! Nie wierzę w to, że człowiek zdolny do użycia komputera (w sensie cywilizowany) jest w stanie wyprodukować taką bzdurę. Tobie o łeb rozbić te petardę, powinieneś udać się do lekarza Mietku bo jesteś niezrównoważony bardziej niż te 4 psy, które zagryzły kobietę.

Niestety do wielu ludzi takie informacje lub apele jak poniżej zalinkowany nie trafiają. ---> kliknij

mietek napisał:

Szkoda pieska ale słabiutki musiał być.To jednostkowy przypadek. Ogólnie rzecz biorąc wystrzały uczą psa pokory czyli psy nabywają pozytywnej cechy. Pies powinien mieć trochę pokory względem każdego człowieka bo inaczej dochodzi do takich przypadków jak w Karczewiskach gdzie 4 bestie zagryzły kobietę. Mój szwagier zrobił taki kawał że wrzucił wojskową petardę hukową psu do kojca. Pies nabrał takiej energii że wyskoczył z wysokiego kojca i schował się pod taką wnękę pod schodami że dopieeo w poniedziałek wieczorem udało się nam go stamtąd wyciągnąć. Ubaw był co niemiara a pies respekt teraz czuje i tak trzymać.

Cóż, widać niestety idiota na nieszczęście również może sobie kupić zwierzę. Szkoda tylko, że to zwierzę cierpi a nie idiota... że też prawo zakazuje odstrzału takich ludzi.

monica napisał:

Było psu zrobic reanimacje usta-pysk na pewno by ożył

a tobie eutanazję

kochana psinka:(

KOGO TO OBCHODZI !!!!!

Sylwia napisał:

Tak, im dłużej żyję, tym bardziej nienawidzę ludzi. Na każdym kroku spotykam się z chamstwem, oszustami, złodziejami, wandalami itd. Na osiedlu, na którym mieszkam, ktoś non stop niszczy otoczenie, dla zabawy, dla tzw. fazy. Wszędzie pełno śmieci i butelek po alkoholu. Wątpię, żeby zrobił to pies lub kot. Za kierownicą też nie ma żadnej kultury jazdy. Na przejściu w deszczu możesz stać aż się zes...rasz, a i tak nikt Cię nie przepuści. W miejscach pracy dyrektor bawi się ludźmi, insynuuje, zwalnia, jak ktoś się nie spodoba, bo np. nie lubi włazić mu w du..pę i donosić na kolegów.

Masz zupełną rację z tym o czym piszesz,jednak rrochę się wygłupiają z tą żałobą po psie.

Też mam psiaka i wiem co mój pies przeżywa w Sylwestrową noc.Cały się trzęsie ze strachu i wskakuje mi na kolana a o wyjściu na spacer nie ma mowy.Wyrazy ogromnego współczucia.

trzeba było stopery psu kupić

Bradzo mi przykro Ja tez obawialam sie o zdrowie/zycie mojej suni, ten strach, ta panika, trudno opisac co sie z nia dzialo i nic nie pomoglo ale jakos przetrwala.. Od 22 grudnia (dzieci wystrzelily wtedy niedaleko nas petarde) nie chce wychodzic z domu, musze ja wynosic na rekach a wtedy trzesie sie jak galareta. Sasiadka obserwowala w noc sylwestrowa spanikowane ptaki. Do tej pory nie przylecialy do karmnika mimo ze byly wczesniej codzien

ty idoto!!! kup sobie sam stopery,a najlepiej to walnij sie petarda w ten pusty mozg..moze zrobic chociaz z niego uzytek...

Witam.Włączę sie do dyskusji.Współczuję Panu ,który stracił swojego przyjaciela.Mam dwa pieski,było mi ich bardzo szkoda w Sylwestra,poniewaz one bardzo boją się wybuchu petard.Dzięki temu ze mąż jest weterynarzem pieski otrzymały leki ,które pozwoliły bezpiecznie przetrwać te wybuchy.Dziwię sie ludziom,ktorzy śmieją się z osób ktore rozpaczają po utracie pieska-TE OSOBY NIE KOCHAJĄ ZWIERZĄT I SĄ WREDNE>